Gwiazdy w Powstaniu WarszawskimMieczysław Fogg w otwartej trumnie zobaczył martwą dziewczynę w wieku 16-17 lat o ślicznej twarzy. Była ubrana w granatowy fartuch, ramię opinała biało-czerwona opaska. Młoda bohaterka powstania sprawiała wrażenie istoty pogrążonej w głębokim śnie. Nie mógł powstrzymać łez.Hance Brzezińskiej towarzyszył nieustanny lęk. Bała się o trzynastoletniego syna. Żeby tylko na wieść o tym, że matka walczy, nie próbował do niej dołączyć. I żeby nie zginął tak jak ci ośmiolatkowie, co to z butelkami na czołgi chodzili.Jan Ekier na chwilę tylko stracił rezon, gdy koło jego ucha świsnęła kula, najpewniej rykoszet. Sala wypełniona po brzegi żołnierzami chciała dalej słuchać Etiudy rewolucyjnej. Wokół trwał nieustanny ostrzał. Chopin dziwnie inaczej brzmi przy akompaniamencie wybuchów i drżeń szyb.Artyści ’44 przedstawiają prawdziwe losy gwiazd kina, teatru i estrady w Powstaniu Warszawskim. Byli żołnierzami i walczyli z bronią w ręku. Służyli, dając koncerty i organizując przedstawienia. Wielu po prostu próbowało przeżyć i ochronić bliskich. Tracili przyjaciół, rodziny, dzieci. Widzieli zniszczenie ukochanych miejsc. Ich losy są tak różne, jak i ich artystyczne talenty.Znamy ich twarze i role. Widzieliśmy przedstawienia, słuchaliśmy śpiewu. Podziwialiśmy i oklaskiwaliśmy. Teraz - dzięki Agnieszce Cubale - dowiadujemy się, że łączy ich jeszcze jedno: straszne doświadczenie Powstania Warszawskiego.Gwiazdy w Powstaniu WarszawskimMieczysław Fogg w otwartej trumnie zobaczył martwą dziewczynę w wieku 16-17 lat o ślicznej twarzy. Była ubrana w granatowy fartuch, ramię opinała biało-czerwona opaska. Młoda bohaterka powstania sprawiała wrażenie istoty pogrążonej w głębokim śnie. Nie mógł powstrzymać łez.Hance Brzezińskiej towarzyszył nieustanny lęk. Bała się o trzynastoletniego syna. Żeby tylko na wieść o tym, że matka walczy, nie próbował do niej dołączyć. I żeby nie zginął tak jak ci ośmiolatkowie, co to z butelkami na czołgi chodzili.Jan Ekier na chwilę tylko stracił rezon, gdy koło jego ucha świsnęła kula, najpewniej rykoszet. Sala wypełniona po brzegi żołnierzami chciała dalej słuchać Etiudy rewolucyjnej. Wokół trwał nieustanny ostrzał. Chopin dziwnie inaczej brzmi przy akompaniamencie wybuchów i drżeń szyb.Artyści ’44 przedstawiają prawdziwe losy gwiazd kina, teatru i estrady w Powstaniu Warszawskim. Byli żołnierzami i walczyli z bronią w ręku. Służyli, dając koncerty i organizując przedstawienia. Wielu po prostu próbowało przeżyć i ochronić bliskich. Tracili przyjaciół, rodziny, dzieci. Widzieli zniszczenie ukochanych miejsc. Ich losy są tak różne, jak i ich artystyczne talenty.Znamy ich twarze i role. Widzieliśmy przedstawienia, słuchaliśmy śpiewu. Podziwialiśmy i oklaskiwaliśmy. Teraz - dzięki Agnieszce Cubale - dowiadujemy się, że łączy ich jeszcze jedno: straszne doświadczenie Powstania Warszawskiego.
UWAGI:
Bibliografia, netografia na stronach 369-381. Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Dzieci `44. To wspomnienia dzieci z Powstania Warszawskiego, ale też relacje nieco starszych powstańców o dzieciach z Powstania, tak jak je zapamiętali. Publikacja zawiera ponad 50 relacji, złożonych autorowi przez osoby, które przeżyły Powstanie, rozsiane dziś po całym świecie. Intencją autora było ocalenie tych wspomnień i udostępnienie ich innym "powstańczym dzieciom", jak również dzieciom tych dzieci, ich synom, córkom i wnukom.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Od placu Żelaznej Bramy, od placu Bankowego, od Elektoralnej, Chłodną po naszej stronie pod murem lecieli i lecieli ludzie, kobiety, dzieci, wszyscy schyleni, szarzy, posypani czymś. Pamiętam, że zachodziło słońce. Paliło się. Ludzie lecieli i lecieli. Potokiem. Ze zbombardowanych domów.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępne są 2 egzemplarze. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Godzina "W" zmieniła nie tylko życie tych, którzy 1 sierpnia 1944 roku podjęli nierówną walkę z hitlerowskim okupantem, wychodząc na ulice Warszawy z biało-czerwonymi opaskami na rękawach. Powstanie warszawskie wpłynęło na losy kolejnych pokoleń Warszawiaków, nierzadko dramatycznie je komplikując. O tym, dlaczego ten fragment naszej historii mimo upływu czasu budzi tak silne emocje, Wiktor Krajewski rozmawia z trzema pokoleniami Polaków osobiście powiązanych z tamtymi wydarzeniami. Pocztówki z powstania to kolejna książka Wiktora Krajewskiego na ten temat.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Czy wiesz, Drogi Czytelniku, kim był `Amorek` i `Anna`? Czy słyszałeś o `Wacku`, `Agatonie`, `Danucie`, `Kubusiu` i ich kolegach? Czy znasz historię tak zwanego `czołgu pułapki`? Niezależnie od odpowiedzi, pozwól, że zabiorę Cię na ulice walczącej Warszawy. Posłuchaj, nie zawsze szczęśliwych, opowieści o losach żołnierzy. Dowiedz się o tym, jak w jednej chwili pod sierpniowym niebem rozpętała się najbardziej zacięta bitwa w drugiej wojnie światowej. Walka Warszawy w 1944 roku doczekała się już wielu opracowań. W swojej większości obejmują one Powstanie jako całość. Książka niniejsza nie jest jego syntezą. Jest przypomnieniem o niezwykłych ludziach i wydarzeniach, tworzących zadziwiające historie. Napawają one nie tylko dumą, ale i oddają hołd tym, którzy przez 63 dni walczyli wbrew wszystkiemu. Nieważne, jak odpowiesz, Drogi Czytelniku, na pytanie, czy było warto walczyć o Warszawę. Kiedy zdecydujesz się zajrzeć na karty tej książki, poznasz być może nieznaną Ci stronę Powstania. - Rafał Brodacki
UWAGI:
Bibliogr. s. 277-290.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Powstanie miało trwać maksymalnie trzy doby. Na tyle mieli być przygotowani. Walczyli 63 dni. Codziennie musieli żegnać przyjaciół, z którymi ramię w ramię brali udział w nierównym boju z Niemcami. Magda Łucyan, reporterka TVN, przeprowadziła rozmowy z ostatnimi żyjącymi świadkami tamtych wydarzeń. Zapytała ich o wspomnienia z tamtego okresu. Dlaczego poszli walczyć? Jak wyglądało ich pożegnanie z rodzicami? Nie bała się pytać ani o tragedie, ani o dobre chwile - o dzień, który określają jako "najpiękniejszy w ich życiu". Powstańców jest coraz mniej. Jesteśmy ostatnim pokoleniem, które ma szansę posłuchać ich opowieści. Dowiedzieć się, jak zapamiętali chwile w powstańczej Warszawie. Usłyszeć, jak oceniają podjęte wówczas decyzje i co chcieliby przekazać następnym pokoleniom.
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Dora" to konspiracyjny i powstańczy pseudonim. Ta książka to nie wywiad ani spisany życiorys, ale opowieść o "Dorze", bliskich jej ludziach i czasach, w których żyła. Z setek usłyszanych historii Autorka wybrała te, które zrobiły na niej największe wrażenie.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Książka składa się z fragmentów dziennika Stefana Rassalskiego z okresu od wybuchu Powstania Warszawskiego i kilkunastu reportaży literackich. Powstały one w okresie kilku do kilkunastu miesięcy od wydarzeń, które opisują. Tworzone były na podstawie notatek, zapamiętanych rozmów i sytuacji oraz osobistych refleksji z okresu walk powstańczych.Reportaże pokazują kilkadziesiąt epizodów z walk powstańczych w rejonie Śródmieścia Południowego. Kreślą sylwetki wielu walczących warszawianek i warszawiaków oraz żołnierzy i dywersantów niemieckich. Pokazują akty bohaterstwa, ale też nieprzemyślanej brawury. Ukazują dramatyczną, choć w owym czasie "normalną", sytuację życiową powstańców i ludności cywilnej. Obserwujemy radość z chwilowych sukcesów, ale też momenty rozterek i zwątpienia w sens walki. Poznajemy sylwetki wielu powstańców, od typowych warszawskich cwaniaków, co to przed niczym "nie pękają", do doświadczonych i znających granice ryzyka żołnierzy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Opowieść o Powstaniu - tragicznej determinacji, która musi przynieść klęskę. Od samobójczej decyzji o jego wybuchu, po ostateczne konsekwencje - katastrofę miasta. Poruszający obraz, wyłaniający się z indywidualnych zapisów zebranych przez KARTĘ."Dla wielu śmierć miasta to wzmianka w komunikacie albo z dala oglądany słup czarnego dymu. Dla tych, co przez to przeszli, dla nas, co tam byliśmy - to projekcja makabrycznego filmu. Ja taki film o śmierci mych bliskich, o śmierci mych kolegów, o śmierci miasta oglądałem z rzędów, gdzie obowiązywało opanowanie. Lecz rzeczywiście - bardziej nas przeraża jeden płonący dom niż cała płonąca dzielnica. Do dziś mam w oczach obraz spalonego przez krowę mężczyzny, gdy spokojnym głosem prosił o papierosa. On już wtedy wiedział - tak jak my uświadomiliśmy to sobie nieco później - że ratunek nie przyjdzie."Olgierd Sawicki
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni